NIE! Niestety nie jest to
notka, która miała się dziś (lub jutro) ukazać. Jak już pisałam w informatorze,
jak to bywa ze złośliwością rzeczy martwych, zepsuł mi się telefon, przez co
straciłam ponad pół rozdziału i kilka punktów planu na rozdziały kolejne.
Punkty udało mi się odtworzyć w zeszycie, niestety rozdział przepadł
bezpowrotnie. Miałam nadzieję, że uda mi się na szybko coś naskrobać, ale jak
wiadomo - nadzieja matką głupich, toteż nic z tego. Po prostu to, co udało mi
się naskrobać w przeciągu kilku godzin w ogóle nie spełniało moich oczekiwań.
Do tego napięty grafik nie pozwala mi zająć się tym na dłuższą metę. W efekcie
tych niefortunnych wydarzeń rozdział nie ukarze się ani dziś, ani jutro. Do
tego w piątek z samego rana wyjeżdżam na Warmię do rodziny i nie wiem, jak to
będzie z dostępem do Internetu i do laptopa (albowiem mój zostaje w domu)
Jednak... JEDNAK! Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Jedzie ze mną
mój cudowny zeszycik z planami opowiadań oraz zeszycik, który zapisuję opowiadaniami
toteż przysięgam, że w miarę możliwości i wolnego czasu będę skrobać kolejne
rozdziały. Liczę, że uda mi się napisać ich co najmniej dwa. A wtedy po
powrocie to tylko kwestia przepisania i będziecie mogli spodziewać się minimum
dwóch rozdziałów w przeciągu mniej więcej trzech dni.
Także na tą chwilę bardzo
Was przepraszam za kolejne opóźnienia, ale po prostu nie chcę wrzucać tu byle
jakiego rozdziału pisanego na przysłowiowe "odwal się".
Do następnej.
Buziaki :*
T.T
OdpowiedzUsuńPłaczę ;(
Jestem zrozpaczona!
T.T
Jak tak mogłaś :c
Zaglądam tu codziennie z nadzieją i głupim bananem na twarzy, a teraz co!!!
TTTTTT>TTTTTTTTT
Płaczę i smutam.
Wróć do nas (czyt. MNIE) bo już tęsknię ;(
papapapapapapapatki :* :*
Ja wieeeeeeeem. I mi też się to tak bardzooooo nie podoba T.T
UsuńAle co począć? Złośliwość rzeczy martwych nie zna granic, a w moim przypadku to już szczególnie.
Ale odpokutuję. Obiecuję :)
TRZYMAM ZA SŁOWO!!!!!!
UsuńOch, ja tu sobię wchodzę z nadzieją, na nowy rozdział, świeci mi się tu coś na niebiesko i sobie myślę JEST NOTKA!!!
OdpowiedzUsuńCzytam a tu informacja. No po prostu załamka! Ale co zrobić?
Pozostaje mi czekać, aż naskrobiesz te 2 rozdziały. :)
Paulina