INFORMACJA

            NIE! Niestety nie jest to notka, która miała się dziś (lub jutro) ukazać. Jak już pisałam w informatorze, jak to bywa ze złośliwością rzeczy martwych, zepsuł mi się telefon, przez co straciłam ponad pół rozdziału i kilka punktów planu na rozdziały kolejne. Punkty udało mi się odtworzyć w zeszycie, niestety rozdział przepadł bezpowrotnie. Miałam nadzieję, że uda mi się na szybko coś naskrobać, ale jak wiadomo - nadzieja matką głupich, toteż nic z tego. Po prostu to, co udało mi się naskrobać w przeciągu kilku godzin w ogóle nie spełniało moich oczekiwań. Do tego napięty grafik nie pozwala mi zająć się tym na dłuższą metę. W efekcie tych niefortunnych wydarzeń rozdział nie ukarze się ani dziś, ani jutro. Do tego w piątek z samego rana wyjeżdżam na Warmię do rodziny i nie wiem, jak to będzie z dostępem do Internetu i do laptopa (albowiem mój zostaje w domu) Jednak... JEDNAK! Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Jedzie ze mną mój cudowny zeszycik z planami opowiadań oraz zeszycik, który zapisuję opowiadaniami toteż przysięgam, że w miarę możliwości i wolnego czasu będę skrobać kolejne rozdziały. Liczę, że uda mi się napisać ich co najmniej dwa. A wtedy po powrocie to tylko kwestia przepisania i będziecie mogli spodziewać się minimum dwóch rozdziałów w przeciągu mniej więcej trzech dni.
            Także na tą chwilę bardzo Was przepraszam za kolejne opóźnienia, ale po prostu nie chcę wrzucać tu byle jakiego rozdziału pisanego na przysłowiowe "odwal się".
            Do następnej.
            Buziaki :*

4 komentarze:

  1. T.T
    Płaczę ;(
    Jestem zrozpaczona!
    T.T
    Jak tak mogłaś :c
    Zaglądam tu codziennie z nadzieją i głupim bananem na twarzy, a teraz co!!!
    TTTTTT>TTTTTTTTT
    Płaczę i smutam.
    Wróć do nas (czyt. MNIE) bo już tęsknię ;(
    papapapapapapapatki :* :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wieeeeeeeem. I mi też się to tak bardzooooo nie podoba T.T
      Ale co począć? Złośliwość rzeczy martwych nie zna granic, a w moim przypadku to już szczególnie.
      Ale odpokutuję. Obiecuję :)

      Usuń
    2. TRZYMAM ZA SŁOWO!!!!!!

      Usuń
  2. Och, ja tu sobię wchodzę z nadzieją, na nowy rozdział, świeci mi się tu coś na niebiesko i sobie myślę JEST NOTKA!!!
    Czytam a tu informacja. No po prostu załamka! Ale co zrobić?
    Pozostaje mi czekać, aż naskrobiesz te 2 rozdziały. :)
    Paulina

    OdpowiedzUsuń